niedziela, 8 marca 2009

na urodzinach u cioci Grazyny

solenizantka i Jessi
mini playbeck show...:-)







konwersacje z calvinkiem....




schody opanowane.... 2 godz.....











odpoczynek u chrzestnej na kolanach




























3 komentarze:

Susełek pisze...

przemile sa takie rodzinne spotkania i wspolne zdjecia... pozniej mozna ogladac ogladac i wspominac :)

Jessi - zawodowo pomyka na nowe wyzsze wymiary :)

Anonimowy pisze...

Hop hop! Gdzie się podziewacie że tak długo Was nie ma? :)

Gosia z Haniutkiem

kala pisze...

Hej hej gdzie jesteście jak Was nie ma :) no chyba, że znakomicie się bawicie ;D