a tak wygrzebane z archiwum :-))))
pasja Jessi, otoz mala uwielbia wchodzic i schodzic na wszelakiego rodzaju niebezpieczne wolnostojace krzeselka i nie tylko (dobrze ze kanapa jeszcze za wysoka, ale tez juz zadziera nozke) co matke doprowadze do kresu wytrzymalosci psychichnej, bo wszedzie musze za nia biegac i pilnowac, aobiad i posprzatac tez trzeba, dobrze ze tesciowie blisko to czasem malej popilnuja :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz