środa, 24 września 2008

drugi miesiac z zycia Jessi

to chyba gest pozdrowienia :-)
dziecko sie nie moze napatrzec co tez tam wisi u gory

rozowa ksiezniczka
Jessi smieje sie tylko do misia Maxa
nie ma to jak zdrowy sen
no tak, matka nalesniki piecze a dziecku sie nudzi...
idzie Jessi spac?

Brak komentarzy: