niedziela, 26 grudnia 2010

noelek wstaje...



zaczyna sie, juz go nigdzie nie mozna zostawic ani na chwilke samego, wstaje, wszedzie chodzi a jak sie rozpedzi to tylko male nozki za nim widac a ma dopiero 9 miesiecy, moj maly synek noelek :-)))

3-cie urodzinki Jessi

nasza mala duza dziewczynka , kazdego dnia widze jak rosnie jak sie zmienia jaka jest madra i jak broi i sie kloci i umie przeprosic i podziekowaci sie obrazic itp itp, tak bardzo ja kocham a jest z nami juz 3 lata moja upragniona i wyczekana coreczka Jessi

a tak na marginesie ona tylko tak slodko na zdjeciach wyglada, tak naprawde wcale do niej taka sukienka ksiezniczki nie pasuje hi hi maly diabelek :-)))) ale i tak ja kocham nad zycie



mikolaj

byl u nas w tym roku mikolaj jessi zachwycona choc troche sie bala caly dzien go wypatrywala i byla grzeczna bo sie bala ze jej nic nie przyniesie, a gdy w koncu przyszedl uciekla, ale tylko na chwilke, potem powiedziala ile ma lat, jak sie nazywa i policzyla do 10 a na koniec powiedziala paciez i wtedy dostala cale mnostwo prezentow hi hi

piątek, 17 grudnia 2010

troche Noelka



Noelek ma juz 8 i pol miesiaca, duzy chlopak, rozmiar 80 i 10 kg na karku, hi hi, ale sprawny ze ho ho
raczkuje i to mu tak sprawnie i szybko idzie ze szok, a dzis jeszcze nauczyl sie siadac z raczkowania lub lezenia, bez trzymania sie czegokolwiek, no bo mama malo czasu miala dla synka i maly sam na podlodze sie bawil i tak jakos sie nauczyl hi hi
wogole to w szoku jestem ze ten moj malenki synek niedlugo juz zacznie chodzic, kiedy to zlecialo nie wiem, u jessi jakos tak wolniej to szko, ale moze przy kazdym dziecku jest inaczej, widocznie tak, noel za to mniej mowi od jessi, w tym wieku, cos tam bebla ale po swojemu hi hi, najwazniejsze jednak ze mnie rozumie i slucha jak mowie ze cos nie wolno dotykac lub otwierac, szok normalnie patrzy sie wtedy na mnie tymi duzymi brazowymi oczkami i rozumie, normalnie rozumie i sie smieje, ach taka jestem z niego dumna

nasze pierwsze ciasteczka od Jessi





dzis po poludniu tata zajmowal sie synkiem a mam z Jessi piekla ciasteczka, bylo bardzo fajnie, dziecko szczesliwe i zadowolone ponad 4 godz. spedzone w kuchni z mama i tylko z mama, bylam tylko dla niej byla zachwycona ze nie musiala sie dzielic mna z braciszkiem, no bo czegoz nie robi sie dla dziecka szczescia, mojej kochanej pepi :-)))
acha nie pisalam wczesniej nasza Jessi to mala pepi, a czemu ... bo wymyslamy sobie rozne powiedzonka, zwiazane z imieniem, np, mariuszek (Tatus) kwiatuszek, marzenka (Mama) syrenka, jessiczka papryczka, noelek pendzelek itp i wlasnie od tej papryczki przezwalismy ja pepi, nasza mala pepi, a teraz zrobila sie jeszcze milosniczka swinki peppa wiec pasuje jak ulal hi hi

wiec ciasteczka zrobione i udekorowane

środa, 15 grudnia 2010

troche zdjec z miedzyczasu

wiec tak zlecial rok, noelek ma juz prawie 9 miesiecy, raczkuje, chodzi za raczki, broi, ciagnie siostre za wlosy i gryzie ja swoimi 4 zebami, oczu nie spuszcza z siostry, a jessi wniebowzieta, biega skacze krzyczy a maly sie cieszy ja szczerbaty do sera, ogolnie bardzo sie kochaja gorzej jest z zabawkami i to ulubionymi jessi, a czasem nie chce mu nic dac sie pobawic, jednak staramy sie kochac ja bardzo bardzo mocno zeby nie odczula ze wiecej uwagi poswiecamy malemu szkrabowi ale dajemy rade, czasem mowi,,, wiesz mamus zanies noelka do dziadka a my sie bedziemy bawic sami i nikt nam nie bedzie tu przeszkadzal, ,,,
ale tylko czasami :-)
musze jej tlumaczyc ze jest malutki ze musze go uspic albo dac jesc gdy ona akurat sie chce bawic ale musze przyznac ze jak na prawie 3 letnia dziewczynke to jest bardzo madra i wyrozumiala, zachowuje sie cicho jak noel spi, i krzyczy na mnie rzebym go nie obudzila bo cos tam stuknelo, i wie ze nie bawimy sie wtedy zabawkami co wydaja dzwieki tylko ogladamy filmy ,, swinka peppa,, np ostatnio jest nia zafascynowana, albo czytamy ksiazki lub malujemy, a gdy noel sie budzi, ona leci do niego pierwsza, caluje, i pyta sie czy sie wyspal itp, i wtedy znow szaleje jaby dwoje innych dzieci w niej siedzialo, .... taka jestem z niej dumna :-) moja corcia kochana, a noelek grzeczny bardzo, nie mial koleczek, ladnie zawsze spal, tylko zeby jakos bolaco nam wychodza i budzi sie czesto biedaczek w nocy


a tak pozatym calkiem te moje dzieci rozne od siebie, nie dosc ze wygladaja inaczej jessi do mnie podobna a noelek caly tata, to i charaktery inne jessi porywcza, troche nerwowa, musi wszystko byc doskonale i precyzyjnie, figurka delikatna szczuplutka, wysoka a noelek spokojny , grubasek, lubi jedzenie jak nic innego , wcina wszystko juz prawie kanapki z jessi razem, ona go karmi swoim chlebem a on nie pogardzi hi hi, mleczko wieczorem wypije i na cala noc starczy a jak sobie przypomne z jessi to koszmar jakis budzila sie co 3 godz do roku czasu, wypila 40 ml. mleka i dalej spala i potem znow a maly wypije pozadna dawke mleka i spi tez porzadnie


wiec jakos sobie dajemy rade, czasem jestem tak zmeczona ze to szok ale redbull dodaje skrzydel hi hi bo kawa juz nie dziala, ale mowie sobie, jeszcze z rok i bedzie ok, troche sie uspokoi nocne budzenie..... no taka mam nadzieje, choc jessi mi do dzis jakos zle sypia, przezywa bardzo kazdy dzien i budzi sie lub cos tam mamrocze sobie pod nosem, ale ogolnie jest ok, chodza spac o 19 przewaznie wiec chociaz wieczor mam dla siebie....


ale i tak jestem bardzo bardzo szczesliwa mamusia dwojeczki cudnych dzieciaczkow :-)







obiecuje ze sie poprawimy i bedziemy regularnie uczeszczac na naszym blogu, to przeciez swietna pamiatka dla dzieci i najblizszych

to sie meldujemy prawie po roku...






no tak, przyszlo drugie dziecko na swiat iczasu prawie nie ma, troche w szpitalu przed porodem polezelismy z noelkiem, za jessi tesknilismy ze ho ho ale zlecialo, potem niespodziewanie wody nam odeszly i noelek 3 tyg. wczesniej na swiecie sie pojawil a dokladnie 30 marca 2010 wazym 3300 i 51 dlugi, zdrowiutenki i przesliczny, jessi zachwycona braciszkiem

poniedziałek, 4 stycznia 2010

urodzinki ... 2 latka Jessi

taka byla malenka moja corcia dokladnie dwa lata temu a taka jest dzis, nie moge uwierzyc w swoje szczescie i w to jak czas szybko leci...:-)

Jest madra, sliczna , duza dziewczynka, oczkiem w glowie mamy i taty nie wspominajac o dziadkach i cioci beatce i madzi i pauli i cioci moni, ona po prostu umie zaskarbic sobie milosc wszystkich dookola :-)

a co umie:
- uklada puzle z 6 elementow
-liczy do dziecieciu po polsku i po niemiecku
-gada jak nakrecona, wszystko wypepla co sie nie robi
-jest malym diabelkiem a za chwilke slodkim aniolkiem
-od dwoch miesiecy chodzi bez pieluszki i wola siusiu i kupke
-w nocy tez spi bez pampersa
-jest niejadkiem
-jest po prostu cudowna, a juz w kwietniu bedzie miala braciszka Joela lub Noela ktorego juz sie nie moze doczekac :-)














































































wigilia i Mikolaj i prezenty

tak tak byl u nas w tym roku mikolaj z calym workiem prezentow, zachwytom nie bylo konca a Jessi dopiero 2 latka ma, do dzis przezywa wizyte swietego i opowiada jaki byl duzy i ze mial brode i okulary i worek i kij itp. fajnie bylo i jest:-)