czwartek, 6 listopada 2008

piekna zlota jesien :-)


pokazalo sie troche slonca w koncu u nas i wszystkie mamy hurtem na spacer z dzieciaczkami..... my tez:-)))

A Jessi rosnie i broi ;-)

no i powiedzcie czy tak wyglada mina malego diabelka :-)? alez skad, ale nie dajcie sie zwiezc pozorom...

a i piesek sie juz do nuni przyzwyczail :-)

a mama mowi ,, Jessi pokaz zabki do kamery,, no i prosze, usluchane dziecko......... ale zaraz potem chciala mnie ugryzc ;-]


STOP PRZEMOCY NAD ZWIERZETAMI!!! nie wiem to chyba chciala wyrazic hi hi


a tu zagbawa pilotem na kanapie, siadanie i wstawanie :-)




poniedziałek, 3 listopada 2008

po prostu ona przed wyjsciem....



spioszek:-)

ostatnio pogoda sie jakas do spania zrobila czy co. co z dzieckiem na spacer pujde ..... 5 min. i spi :-)

najpierw bylo pelzanie a teraz jest.... no wlasnie co to jest :-)

hmmm. wiekszaosc dzieci raczkuje, niektore wcale a Jessi coz :-) najpierw sobie pelzala, a teraz sobie raczkuje a ta jedna noga,.... no ja nie wiem smiac sie czy plakac, tata dzis jak to zobaczyl , to mowi co ty ja nauczylas kochanie :-) ja? pytam przeciez ja tak nie raczkuje hi hi

ale mysle ze wzielo sie to dlatego ze mamy wszedzie panele i jest po prostu slisko na normalne raczkowanie, wiec Jessi tak jakby pomaga sobie chyba ta jedna nozka coby sie nie przewrocic :-)

babciu dziadku zobaczcie juz prawie raczkuje :-)


sobota, 1 listopada 2008

a gdy niema dziadka....jest tatus :-)

no tak tata jest ale dziadka nie ma , pojechal z babcia na urlop, a tanczyc Jessi lubi, i teskni wiec trzeba dziadzia zastapic, a kto sie do tej roli najlepiej nadaje...... tatus :-)

Jessi chodzi.... za raczki:-)


zabawa z pieskiem

bo normalnie to jest nasz piesek ale nienormalnie to on sobie mieszka u dziadkow, a nas tylko odwiedza, bo odkad pojawila sie Jessi to on sie jej boi i unika jak moze, a dzis o dziwo, moze dlatego ze dziadka nie ma jakos polubil Jessi i prawie sie z nia bawil, powtarzam prawie bo bardziej ja obserwowal i zabieral zabawki, ale zawsze to cos, a Jessi... coz zachwycona jak nigdy :-)